Francuska marka Lancaster stworzyła w 1977 roku wyjątkowy unisex, będący szlachetnym szyprem idealnym na każdą okazję. Mimo upływu lat i zmieniających się trendów po subtelny flakonik wciąż sięgają miliony kobiet i mężczyzn na całym świecie. W czym tkwi sekret kompozycji?

Świeżość –  to słowo kluczowe dla całej mikstury. Czujesz ją w każdej z warstw, choć za każdym razem przybiera nieco inny charakter dzięki otaczającym ją ingrediencjom. Intro to czysta bazylia, której ziołowy ekspres docierający do Twoich zmysłów z zawrotną prędkością. Po chwili dołączają do niej rześka bergamotka, kolendra oraz mandarynka. Mostem łączącym wstęp z sercem jest lawenda, z jednej strony świeża i zielona, z drugiej zaś drzewna i balsamiczna. Centrum jest mocno kwiatowe, wyczuwasz lilię, jaśmin oraz palisander. Razem tworzą wielobarwny dywanik, z którego ulatują subtelne wonności. Baza jest gęstsza, esencjonalna oraz bliskoskórkna. Odpowiadają za to mech dębowy i wanilia.

Woda toaletowa Lancaster Eau de Lancaster przywodzi na myśl chwile pełne relaksu, z daleka od trosk i problemów. Być może dlatego jest w dalszym ciągu wyborem wielu miłośników szyfrowych cudowności.